poniedziałek, 5 lipca 2021

Geometria czyli kocykosweter

Sweterek został zainspirowany tym swetrem. Inaczej, cudny kardigan Herbi spodobał mi się bardzo, bardzo, kolor, fason, całokształt. Postanowiłam zapisać sobie jego zdjęcie w folderze do zrobienia, jednakoż mam tam całe multum różnych fotek ;) Później trafiłam na jednym z rosyjskich kanałów YT na filmik z wzorem nietypowego ściągacza. A jeszcze później był zimny maj i potrzebowałam tego rodzaju kocykowego swetra. Ponieważ leżakowały mi ostatnie motki (i sprute kłębki) eliana w cudnym petrolowym odcieniu, zabrałam się za dzierganie. Tylko zanim nastąpiła produkcja ręczna,  to jeszcze musiałam rozgryźć jak się robi kocyk w całości od góry metodą na c i poprzeliczać na czy mi zasobów włóczki wystarczy na to co mi się wymyśliło...
I tak się dziergało, pruło, kombinowało itd. itp. ;) i trochę czasu to trwało.
Ostatecznie wyszło znośnie i noszalnie. Gdybym miała powtarzać projekt a także miała więcej włóczki, to zrobiłabym nieco dłuższą/wyższą górę (żeby kołnież lepiej leżał i żeby się dało nosić "do góry nogami") i zmieniła włóczkę na bardziej lejącą (lżejszą też, żeby ładniej się układało).
Sweter skończyłam gdy już było zdecydowanie za ciepło na jego noszenie. Zdjęcia więc zostały zrobione na spontanie, w czasie wycieczki plenerowej rowerowej przy temperaturze ponad 25 stopni. Nie da się ukryć że nie wyglądam na nich korzystnie. I właściwie to miałam poczekać na okazję do nowych fotek, żeby się sobie podobać, ale szkoda czasu, no i... Kilka tygodni temu wynikła w internecie afera z pewnym postem na temat mody na brzydotę. I tak sobie pomyślałam, życie nie jest idealne, nie przypomina filtrów z Instagrama, a ja nie jestem modelką i nie muszę wyglądać jak milion dolarów bo nic nie reklamuję ani nie sprzedaje, i to mają być zdjęcia udziergu a nie mnie. I mogłabym obciąć sobie głowę, albo wyfotoszopować fryzurę i sylwetkę też, tylko po co? Tło jest ładne, widać jak sweter się układa na człowieku, a to że ten człowiek nie wygląda bo wiatr, temperatura i słońce w oczy, cóż, trudno, bywa ;) Nie straszę chyba (?) chociaż mam na tych fotkach rogi ;)









Techniczne: pomysł mój ale inspirowany, włóczka Elian Klasik kolor 2335, nie wiem ile bo nie mam wagi a część jest z recyklingu, druty 5.
Rozliczenia 45-9-30-9-45 contigous do 60-9-60-9-60 do 60-35-60-35-60 reglan do 63-41-66-41-63, dodane 2x7 na podkroje, rękaw zwężany do 45 na mankiecie.

I to tyle tym razem. Mam jeszcze cienki golf z merino do obfotografowania, gdy zrobi się chłodniej i kończę bluzeczkę z bawełny, a więc do przeczytania i udanych wakacji wam życzę ;)

26 komentarzy:

  1. Nie masz co się czepiać zdjęć, wyszły bardzo fajne, w ładnym otoczeniu, na ładnej kobiecie. Czego chcieć więcej? Bardzo lubię takie fasony, luźne, niezobowiązujące:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) zdjęcia są ok i okoliczności przyrody urocze, tylko ja się sobie na nich nie podobam taka potargana i zgrzana, ale jak wiadomo polska pogoda kapryśna jest ;)
      Zaczynam się przekonywać do tego typu fasonów i myślę żeby sobie jeszcze jakiś kocyk wydziergać tylko z czegoś puszyscie lekkiego, albo lejąco śliskiego...

      Usuń
  2. Nic nie wycinaj ani nie fotoszopuj, zdjęcia są w Twoim rozpoznawalnym stylu.
    Kocykosweterki = dyrdoki bardzo mi się podobają, lubię ich luz, choć przy produkcji trzeba się trochę więcej na machać drutami.
    A co do rzekomej mody na brzydotę: "nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba" 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) akurat machania drutami tak nie odczułam bo na 5 jednak szybciej przyrasta i mniej oczek trzeba przerabiać ;)
      Mnie "moda na brzydotę" nie rusza, to chyba z wiekiem się priorytety zmieniają i ważniejszy piękny umysł niż reszta, ale jednak jak już jakieś foto wrzucam na bloga mojego prywatnego, to wolę się sobie podobać, ot takie pozostałości próżności ;D

      Usuń
  3. Jesteś zbyt krytyczna wobec siebie, sesja udana ,sweter fajny i jeśli miałaś ograniczoną ilość włóczki i musiałaś się pilnować to efekt jest świetny, zresztą jak i inne Twoje dziergadła . Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, miło że dziergadła się podobają ;)
      Nie wiem czy jestem krytyczna ale generalnie nie lubię siebie na zdjęciach od zawsze, i myślę (wiem) że żywo wyglądam lepiej, a jak jeszcze zdjęcia wyjdą nie korzystnie to zaczynam się zastanawiać czy moje domowe lustro nie kłamie lub czy może czas odwiedzić okulistę ;)

      Usuń
  4. Ja nie wiem, czego Ty chcesz od modelki :-) piękna młoda kobieta to jest ♥
    Zaraz znów będzie pogoda swetrowa, więc kocykosweter się doczeka z pewnością wielu założeń ♥
    Świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za tyle komplementów odnośnie modelki ;D
      Sweterek na pewno się jeszcze przyda a jak nie to na inny przerobi gdyż kocham ten odcień niebieskiego eliana ;)

      Usuń
  5. Może te rumieńce to od gorąca, ale właśnie że ładnie Ci w nich. Choć może ja się nie powinnam wypowiadać w tym temacie, skoro siebie zawsze starannie wymazuję ze zdjęć. W każdym razie okoliczności przyrody przepiękne uchwyciłaś.
    Sweter o modnym ostatnio fasonie, mam wrażenie, mnie też pociąga, ale jeden taki już mam i jakoś nie umiem go nosić, te płachty u góry nigdy mi się nie układają jak trzeba. Ty swój śliczny nowy niebieski najwyraźniej potrafisz nosić, bardzo dobrze na Tobie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, rumieńce zdecydowanie z gorąca, zawsze w upały przypominam pomidora malinowego ;) ale i tak na tych zdjęciach najbardziej mnie moje niesforne włosy irytują.
      Odnośnie tego typu fasonów to akurat ten sweterek jest dość gruby/sztywny, łatwo sobie z ułożeniem połów poradzić, ale kusi mnie lżejsza wersja i wtedy może być różnie, na szczęście istnieją agrafki ;)

      Usuń
    2. Próbowałam z agrafką, mimo wszystko rozjeżdża się. A no włosy, właśnie zapomniałam dopisać, że w oczy rzuca się przede wszystkim wspaniały warkocz. Naprawdę chciałam to napisać już wcześniej.

      Usuń
    3. Jedna agrafka to czasem za mało, mam wielki czarny kołowiec którego tu nie pokazywałamn, noszalny tylko w wersji z trzema agrafkami ;) pokombinuj z różnymi upieciami.
      Warkocz uległ małemu skróceniu ostatnio, jak moje włosy mają taki dzień jak na zdjęciach mam ochotę je obciąć na krótko, ale wiem że wtedy kompletnie nie dałabym rady z ich układaniem :/

      Usuń
  6. Gdybym nie przeczytała tekstu mój komentarz sprowadziłby się do pochwalenia zarówno swetra jak i zdjęć. Bardzo mi się podoba ta sesja, a warkocz wprost zachwyca. Moje sesje zdjęciowe na bloga bardzo często są połączone z rodzinnymi wycieczkami, często przy okazji albo w międzyczasie. Bywa że potem przy oglądaniu zdjęć żałuję że nie pomyślałam o tym, żeby na przykład się uczesać;-) Kiedyś to pokazywanie zdjęć było dla mnie dość stresujące, z czasem nabrałam więcej luzu. I myślę, że im więcej luzu i dystansu tym fajniejsze zdjęcia, u Ciebie widać świetny sweter i wycieczkowy nastrój. Co do swetra, piękny wyszedł, no i ten wspaniały kolor i ciekawy ściągaczowy wzór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ten kolor eliana zachwyca mnie niezmiennie, a i wzór ściągacza robionego trochę jak broszka trochę jak oczka tkane chciałam bardzo w czymś zastosować, wyszło całkiem fajnie.
      Natomiast co do zdjęć to już kiedyś pisałam że ciężko mi dograć czas wolny, pogodę i kogoś kto zrozumie o co mi chodzi ze zdjęciami swetra a nie mnie ;) tu złapałam dzianinę w ostatnim momencie, wrzuciłam do koszyka rowerowego chociaż było zdecydowanie za ciepło żeby była potrzebna. Gdybym pomyślała pod kątem ładnych fotek założyłbym inny t-shirt a i może zakryła te niesworne kosmyki jakimś kapeluszem skoro żaden warkocz ich nie jest w stanie utrzymać ;) inna kwestia że wolę zdjęcia robić niż być obiektem na nich uwiecznianym ;)

      Usuń
  7. Sweterek bardzo ładny, niemal na każda porę roku. Oprócz upałów oczywiście ;)))). Modelka wyszła naturalnie i uroczo. Nic więcej nie trzeba dodawać, ani lepszej fryzury, ani żałować wiatru. Jest pięknie. Pozdrawiam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za komplementy. Taki typ sweterka i w tym kolorze na pewno mi się przyda ;)

      Usuń
  8. Świetny sweter i świetne zdjęcia. Należę do tej grupy osób, co to lubią zdjęcia bez nadmiaru ingerencji programów je ulepszających. Jesteś fotogeniczna i wychodzisz na fotach bardzo dobrze. Ja jak czekam na lepszą okazję do zrobienia zdjęć to post zdąży się zdezaktualizować i latami czeka na swoją nigdy nie następującą kolej.

    Tak myślę, że ten sweter fajnie by się też prezentował w długiej wersji - jesiennego płaszczootulacza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Fotogeniczna z całą pewnością nie jestem ;) ale podobnie jak Ty nie lubię zdjęć zbyt upiekszanych i poprawianych, takiego "insta glamour" które nie przypomina rzeczywistości.
      Przy wersji plaszczykowej trzeba by było inaczej rozwiązać tył, może jako dwa trójkąty zetknięte wierzchołkami (?), no i kołnierz żeby grzać i osłaniać szyję musiałby być zdecydowanie większy/wyższy... Ale póki co dziergam coś na lato bo upał i nie myślę o płaszczach ;)

      Usuń
  9. Maju Kochana, nie ma nic piękniejszego ponad ludzkie ciało, a w różnorodności jest siła i niepowtarzalny urok :0) gdybyśmy wszyscy byli tacy sami to świat składałby się z androidów ;0) A w niepowtarzalnej urodzie jest właśnie to "coś" :0)
    Sweterek jest śliczny i bardzo podobają mi się ozdobne rękawy oraz zdecydowane różnice wzoru pomiędzy tyłem, a przodem :0) A skoro tak się już wymądrzam, to dzianina będzie "lejąca" jak zastosujesz ciut grubsze druty od zalecanych przez producenta włóczki ;0)
    Pozdrawiam cieplutko i serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, i za nic nie chcę być androidem ;)
      Zazwyczaj stosuje za duże druty, ale tutaj część włóczki już swoje przeszła i musiałabym próbować wyprostować spruty akryl a na to jestem zbyt leniwa, a do tego wzór ściągacza i tak nadaje miesistości dzianinie ;)

      Usuń
  10. Fajnie wyszedł ja bym go wydłużyła trochę ale do dżinsów pasuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, nie miałam już włóczki żeby cokolwiek wydłużać, a gdyby miała i tak zrobiłabym wyższy kołnież ;)

      Usuń
  11. Wszystko wyszło tak jak trzeba. Fajny kolor (też taki mam:) Kompozycja też świetna. Szczególnie tył wygląda ciekawie. Do tego ładnie układa się na figurze. Pomimo upałów sesja wpadła bardzo dobrze i niczego bym nie zmieniała ani polepszała.
    Ten fason od dawna już miałam na oku i też dziergam podobny tylko w zieleni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ten tył robi cały efekt i do tego optyczne wyszczupla ;) i mam wrażenie że dzięki tym skosom kocyk lepiej leży. Czekam na Twój zielony ;)

      Usuń
  12. Bardzo ładny sweterek,zwłaszcza tył, jak dla mnie rewelacyjnie wygląda i daje cały efekt 💖💖💖
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, zdecydowanie tył robi efekt i był powodem dla którego pierwowzór wpadł mi w oko ;)

      Usuń