Sweterek został zainspirowany tym swetrem. Inaczej, cudny kardigan Herbi spodobał mi się bardzo, bardzo, kolor, fason, całokształt. Postanowiłam zapisać sobie jego zdjęcie w folderze do zrobienia, jednakoż mam tam całe multum różnych fotek ;) Później trafiłam na jednym z rosyjskich kanałów YT na filmik z wzorem nietypowego ściągacza. A jeszcze później był zimny maj i potrzebowałam tego rodzaju kocykowego swetra. Ponieważ leżakowały mi ostatnie motki (i sprute kłębki) eliana w cudnym petrolowym odcieniu, zabrałam się za dzierganie. Tylko zanim nastąpiła produkcja ręczna, to jeszcze musiałam rozgryźć jak się robi kocyk w całości od góry metodą na c i poprzeliczać na czy mi zasobów włóczki wystarczy na to co mi się wymyśliło...
I tak się dziergało, pruło, kombinowało itd. itp. ;) i trochę czasu to trwało.
Ostatecznie wyszło znośnie i noszalnie. Gdybym miała powtarzać projekt a także miała więcej włóczki, to zrobiłabym nieco dłuższą/wyższą górę (żeby kołnież lepiej leżał i żeby się dało nosić "do góry nogami") i zmieniła włóczkę na bardziej lejącą (lżejszą też, żeby ładniej się układało).
Sweter skończyłam gdy już było zdecydowanie za ciepło na jego noszenie. Zdjęcia więc zostały zrobione na spontanie, w czasie wycieczki plenerowej rowerowej przy temperaturze ponad 25 stopni. Nie da się ukryć że nie wyglądam na nich korzystnie. I właściwie to miałam poczekać na okazję do nowych fotek, żeby się sobie podobać, ale szkoda czasu, no i... Kilka tygodni temu wynikła w internecie afera z pewnym postem na temat mody na brzydotę. I tak sobie pomyślałam, życie nie jest idealne, nie przypomina filtrów z Instagrama, a ja nie jestem modelką i nie muszę wyglądać jak milion dolarów bo nic nie reklamuję ani nie sprzedaje, i to mają być zdjęcia udziergu a nie mnie. I mogłabym obciąć sobie głowę, albo wyfotoszopować fryzurę i sylwetkę też, tylko po co? Tło jest ładne, widać jak sweter się układa na człowieku, a to że ten człowiek nie wygląda bo wiatr, temperatura i słońce w oczy, cóż, trudno, bywa ;) Nie straszę chyba (?) chociaż mam na tych fotkach rogi ;)
Techniczne: pomysł mój ale inspirowany, włóczka Elian Klasik kolor 2335, nie wiem ile bo nie mam wagi a część jest z recyklingu, druty 5.
Rozliczenia 45-9-30-9-45 contigous do 60-9-60-9-60 do 60-35-60-35-60 reglan do 63-41-66-41-63, dodane 2x7 na podkroje, rękaw zwężany do 45 na mankiecie.
I to tyle tym razem. Mam jeszcze cienki golf z merino do obfotografowania, gdy zrobi się chłodniej i kończę bluzeczkę z bawełny, a więc do przeczytania i udanych wakacji wam życzę ;)
Nie masz co się czepiać zdjęć, wyszły bardzo fajne, w ładnym otoczeniu, na ładnej kobiecie. Czego chcieć więcej? Bardzo lubię takie fasony, luźne, niezobowiązujące:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) zdjęcia są ok i okoliczności przyrody urocze, tylko ja się sobie na nich nie podobam taka potargana i zgrzana, ale jak wiadomo polska pogoda kapryśna jest ;)
UsuńZaczynam się przekonywać do tego typu fasonów i myślę żeby sobie jeszcze jakiś kocyk wydziergać tylko z czegoś puszyscie lekkiego, albo lejąco śliskiego...
Nic nie wycinaj ani nie fotoszopuj, zdjęcia są w Twoim rozpoznawalnym stylu.
OdpowiedzUsuńKocykosweterki = dyrdoki bardzo mi się podobają, lubię ich luz, choć przy produkcji trzeba się trochę więcej na machać drutami.
A co do rzekomej mody na brzydotę: "nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba" 😃
Dziękuję ;) akurat machania drutami tak nie odczułam bo na 5 jednak szybciej przyrasta i mniej oczek trzeba przerabiać ;)
UsuńMnie "moda na brzydotę" nie rusza, to chyba z wiekiem się priorytety zmieniają i ważniejszy piękny umysł niż reszta, ale jednak jak już jakieś foto wrzucam na bloga mojego prywatnego, to wolę się sobie podobać, ot takie pozostałości próżności ;D
Jesteś zbyt krytyczna wobec siebie, sesja udana ,sweter fajny i jeśli miałaś ograniczoną ilość włóczki i musiałaś się pilnować to efekt jest świetny, zresztą jak i inne Twoje dziergadła . Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło że dziergadła się podobają ;)
UsuńNie wiem czy jestem krytyczna ale generalnie nie lubię siebie na zdjęciach od zawsze, i myślę (wiem) że żywo wyglądam lepiej, a jak jeszcze zdjęcia wyjdą nie korzystnie to zaczynam się zastanawiać czy moje domowe lustro nie kłamie lub czy może czas odwiedzić okulistę ;)
Ja nie wiem, czego Ty chcesz od modelki :-) piękna młoda kobieta to jest ♥
OdpowiedzUsuńZaraz znów będzie pogoda swetrowa, więc kocykosweter się doczeka z pewnością wielu założeń ♥
Świetnie wyglądasz!
Dziękuję Ci bardzo za tyle komplementów odnośnie modelki ;D
UsuńSweterek na pewno się jeszcze przyda a jak nie to na inny przerobi gdyż kocham ten odcień niebieskiego eliana ;)
Może te rumieńce to od gorąca, ale właśnie że ładnie Ci w nich. Choć może ja się nie powinnam wypowiadać w tym temacie, skoro siebie zawsze starannie wymazuję ze zdjęć. W każdym razie okoliczności przyrody przepiękne uchwyciłaś.
OdpowiedzUsuńSweter o modnym ostatnio fasonie, mam wrażenie, mnie też pociąga, ale jeden taki już mam i jakoś nie umiem go nosić, te płachty u góry nigdy mi się nie układają jak trzeba. Ty swój śliczny nowy niebieski najwyraźniej potrafisz nosić, bardzo dobrze na Tobie wygląda.
Dzięki, rumieńce zdecydowanie z gorąca, zawsze w upały przypominam pomidora malinowego ;) ale i tak na tych zdjęciach najbardziej mnie moje niesforne włosy irytują.
UsuńOdnośnie tego typu fasonów to akurat ten sweterek jest dość gruby/sztywny, łatwo sobie z ułożeniem połów poradzić, ale kusi mnie lżejsza wersja i wtedy może być różnie, na szczęście istnieją agrafki ;)
Próbowałam z agrafką, mimo wszystko rozjeżdża się. A no włosy, właśnie zapomniałam dopisać, że w oczy rzuca się przede wszystkim wspaniały warkocz. Naprawdę chciałam to napisać już wcześniej.
UsuńJedna agrafka to czasem za mało, mam wielki czarny kołowiec którego tu nie pokazywałamn, noszalny tylko w wersji z trzema agrafkami ;) pokombinuj z różnymi upieciami.
UsuńWarkocz uległ małemu skróceniu ostatnio, jak moje włosy mają taki dzień jak na zdjęciach mam ochotę je obciąć na krótko, ale wiem że wtedy kompletnie nie dałabym rady z ich układaniem :/
Gdybym nie przeczytała tekstu mój komentarz sprowadziłby się do pochwalenia zarówno swetra jak i zdjęć. Bardzo mi się podoba ta sesja, a warkocz wprost zachwyca. Moje sesje zdjęciowe na bloga bardzo często są połączone z rodzinnymi wycieczkami, często przy okazji albo w międzyczasie. Bywa że potem przy oglądaniu zdjęć żałuję że nie pomyślałam o tym, żeby na przykład się uczesać;-) Kiedyś to pokazywanie zdjęć było dla mnie dość stresujące, z czasem nabrałam więcej luzu. I myślę, że im więcej luzu i dystansu tym fajniejsze zdjęcia, u Ciebie widać świetny sweter i wycieczkowy nastrój. Co do swetra, piękny wyszedł, no i ten wspaniały kolor i ciekawy ściągaczowy wzór.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ten kolor eliana zachwyca mnie niezmiennie, a i wzór ściągacza robionego trochę jak broszka trochę jak oczka tkane chciałam bardzo w czymś zastosować, wyszło całkiem fajnie.
UsuńNatomiast co do zdjęć to już kiedyś pisałam że ciężko mi dograć czas wolny, pogodę i kogoś kto zrozumie o co mi chodzi ze zdjęciami swetra a nie mnie ;) tu złapałam dzianinę w ostatnim momencie, wrzuciłam do koszyka rowerowego chociaż było zdecydowanie za ciepło żeby była potrzebna. Gdybym pomyślała pod kątem ładnych fotek założyłbym inny t-shirt a i może zakryła te niesworne kosmyki jakimś kapeluszem skoro żaden warkocz ich nie jest w stanie utrzymać ;) inna kwestia że wolę zdjęcia robić niż być obiektem na nich uwiecznianym ;)
Sweterek bardzo ładny, niemal na każda porę roku. Oprócz upałów oczywiście ;)))). Modelka wyszła naturalnie i uroczo. Nic więcej nie trzeba dodawać, ani lepszej fryzury, ani żałować wiatru. Jest pięknie. Pozdrawiam serdecznie :).
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za komplementy. Taki typ sweterka i w tym kolorze na pewno mi się przyda ;)
UsuńŚwietny sweter i świetne zdjęcia. Należę do tej grupy osób, co to lubią zdjęcia bez nadmiaru ingerencji programów je ulepszających. Jesteś fotogeniczna i wychodzisz na fotach bardzo dobrze. Ja jak czekam na lepszą okazję do zrobienia zdjęć to post zdąży się zdezaktualizować i latami czeka na swoją nigdy nie następującą kolej.
OdpowiedzUsuńTak myślę, że ten sweter fajnie by się też prezentował w długiej wersji - jesiennego płaszczootulacza.
Dziękuję. Fotogeniczna z całą pewnością nie jestem ;) ale podobnie jak Ty nie lubię zdjęć zbyt upiekszanych i poprawianych, takiego "insta glamour" które nie przypomina rzeczywistości.
UsuńPrzy wersji plaszczykowej trzeba by było inaczej rozwiązać tył, może jako dwa trójkąty zetknięte wierzchołkami (?), no i kołnierz żeby grzać i osłaniać szyję musiałby być zdecydowanie większy/wyższy... Ale póki co dziergam coś na lato bo upał i nie myślę o płaszczach ;)
Maju Kochana, nie ma nic piękniejszego ponad ludzkie ciało, a w różnorodności jest siła i niepowtarzalny urok :0) gdybyśmy wszyscy byli tacy sami to świat składałby się z androidów ;0) A w niepowtarzalnej urodzie jest właśnie to "coś" :0)
OdpowiedzUsuńSweterek jest śliczny i bardzo podobają mi się ozdobne rękawy oraz zdecydowane różnice wzoru pomiędzy tyłem, a przodem :0) A skoro tak się już wymądrzam, to dzianina będzie "lejąca" jak zastosujesz ciut grubsze druty od zalecanych przez producenta włóczki ;0)
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie :0)
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, i za nic nie chcę być androidem ;)
UsuńZazwyczaj stosuje za duże druty, ale tutaj część włóczki już swoje przeszła i musiałabym próbować wyprostować spruty akryl a na to jestem zbyt leniwa, a do tego wzór ściągacza i tak nadaje miesistości dzianinie ;)
Fajnie wyszedł ja bym go wydłużyła trochę ale do dżinsów pasuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, nie miałam już włóczki żeby cokolwiek wydłużać, a gdyby miała i tak zrobiłabym wyższy kołnież ;)
UsuńWszystko wyszło tak jak trzeba. Fajny kolor (też taki mam:) Kompozycja też świetna. Szczególnie tył wygląda ciekawie. Do tego ładnie układa się na figurze. Pomimo upałów sesja wpadła bardzo dobrze i niczego bym nie zmieniała ani polepszała.
OdpowiedzUsuńTen fason od dawna już miałam na oku i też dziergam podobny tylko w zieleni:)
Dziękuję, ten tył robi cały efekt i do tego optyczne wyszczupla ;) i mam wrażenie że dzięki tym skosom kocyk lepiej leży. Czekam na Twój zielony ;)
UsuńBardzo ładny sweterek,zwłaszcza tył, jak dla mnie rewelacyjnie wygląda i daje cały efekt 💖💖💖
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ślicznie, zdecydowanie tył robi efekt i był powodem dla którego pierwowzór wpadł mi w oko ;)
Usuń